normalnie

To znaczy że produkcja materiałów budowlanych w Polsce się nie rozwija. Cementownie, stalownie, cegiel nie, warsztaty stolarskie, ślusarskie itd. Dlatego ceny się winduja. Co się dzieje? Czyżby obdarowano ten sektor jakąś wyjatkową daniną na 4 RP?A wreszcie zaczniecie godnie płacić pracownikom ,a ja zaczynam pracę za 7500 zł brutto .I godnie żyję z rodziną.Zona zarobi 3000 i jest nam dobrze ,8 godzin w pracy reszta jest dla rodzinka Za wysokimi pensjami ida wysokie ceny wszystkich produktow, uslug, gruntow. I wszystko wlasnie zmierza w ta strone. Narzekacie, ze ceny ida w gore. Przeciez to wina w duzej mierze rosnacych pensji. Wiec o co placzecie. Chcecie zarabiac Bog wie ile ale zaplacic z wlasnej kieszeni dalej juz sie nie chce hipokryci?Przy budowie mieszkań z programu mieszkanie+ nie potrzeba materiałów budowlanych ani ludzi? Nie potrzeba gruntów? To przecież oczywiste, że ten program wpłynie na podniesienie cen m2 dla wszystkich którzy w normalny sposób chcą kupić mieszkanie, dla tych co chcą je wynajmować również.Pracuje w branży związanej trochę z budowlanką robimy różne wyroby nierdzewne i zwykła stal ogólnie wykonczeniowka i największym problemem jest brak ludzi a roboty tyle że mógłbym siedzieć 16 godzin, zobaczycie za 2 lata wtedy dopiero będzie problem. Ale to głównie drobni polecą na dno, bo budowlanka pada od najmniejszych. Kolosy przeżyją kosztem maluczkich. Nasza firma jako małe przedsiębiorstwo z obrotem 30 mln PLN rocznie i zapleczem spółki matki w Niemczech przeżyje brak wpłaty za przerób przez 6-12 miesięcy.Jak czytam o tych wielkich zarobkach budowlańców w Polsce to nasuwa mi się tylko jedno spostrzeżenie kto by pracował w UK czy RFN jak by w Polsce wyciągali ponad 6 tyś zł.......hahahhaaha nawet Ukraińcy narzekają że w Polsce płacą za mało i wyzyskują pracowników a co dopiero my mamy powiedzieć jak tu musimy wszystko opłacić i żyć. Monterzy jednak padną nie dostając pieniędzy po 14-dniach. 1m2 mieszkania we Wrocławiu w stanie developerskim to koszt około od 7500-14000zł.Kuzynka rok temu placila za wybudowanie domu 170mkw w surowym stanie 35tys zl kuzyn w tym roku za taki sam 60tys zl i jeszcze ciezko bylo o ekipe... ps. pomocnik na budowie z pierwszej lapanki 200 dniowka majster 450 robotnik fachowiec 300 stawki w okolicach myslenic woj malop. Masakra Za tą cenę dostajemy surowy beton. Za mieszkanie 50m2 trzeba wydać ponad 350000zł + koszty wykończenie. Za chwilę będziemy brali kredyty na 100lat na mieszkania 50m.W latach 80 ubiegłego wieku 11% rocznika maturzystów kończyło studia, teraz jest to poziom około 50%, nie mówiąc o tym, że w liceach i technikach było od 2 do 6 klas jednego rocznika, teraz bywa ok 10, więc kto ma pracować fizycznie na budowie? Przecież człowiek po to się uczy, żeby lżej pracować. To co się dzieje z cenami mieszkań jest chore i nienormalne skoro faktyczny koszt budowy to 1m2 to 3000zł. Bogacą się tylko developerzy a podwykonawcy bankrutują. Gdzie tu logika. Jak można bankrutować przy takim bumie? To jest tak jak z rolnikami którzy sprzedają do skupu 1kg marchwi za 20gr a w sklepie ta sama marchewka kosztuje 2zł za 1kg. Tak nieliczny dorabiają się fortun a uczciwi wpędzani są w długi i bankrutują.Ten tu pisze o Szczecinie 12/15 zl na czarno wlasnie dlatego ze na czarno.Ja jestem z zachodniopomorskiego i mam 23 zł brutto na biało a wiem ze chłopaki co robią new yorker czy podobne sklepy za fachowca nawet 30 zl ale panowie trzeba pracować a nie siedzieć Internecie:)ja pisze bo dziś mam wolne ale jutro do pracy drodzy budowlańcy