gazety
Jestem ciekaw czy tak samo jak frankowicze beda winic rzad za swoja glupote, a moze Mati umorzy im dlugi z naszych podatkow, bo przeciez ktos musi budowac Mieszkanie Przecież to "Ruch" waśnie upada, nie "Wyborcza". Wszystkie gazety ratuję się teraz jak mogą - tyle że GW mnóstwo ludzi prenumeruje na komputer czy tableta i ma gdziś kioski.The Wall Street Journal, Parkiet czy Wyborczą oraz Rzeczpospolitą prenumeruję w wersji on-line. Resztę mam bezpośrednio w necie, bez prenumerat. Po co mi sterty papieru? Całe szczęście, ze Internet likwiduje problemy nierzetelnych dostawców czy poglądów politycznych kioskarza :-) Zauważyłem też, ze czytelnicy np. "Faktu" nigdy tego nie robią... Mamy wyraźny podział jeśli chodzi o umiejętności poruszania się w świecie informacji. PS - pozdrawiam serdecznie zacietrzewionych politykierów. Poddaję pod rozwagę - po co wam właściwie informacja? W jaki sposób używacie jej np.do podniesienia swojego statusu materialnego czy społecz