Posty

Wyświetlanie postów z 2014

wydobycie

A dlaczego Polska jeszcze nie wydobywa gazu łupkowego? Jeśli obecna sytuacja nie przełamie biurokracji, unikania trudnych decyzji i tradycyjnej dezorganizacji, kłótliwości i nieskuteczności w Polsce, to co? Chyba Polskę trzeba będzie uznać za społeczeństwo trwale zdegenerowane komunizmem i warte oddania na wasala Rosji razem z Ukrainą. Wniosek z tego taki, ze wschodnia Europa, bardziej uzalezniona od rosyjskiego gazu niz zachodnia, bedzie zmuszona do duzych inwestycji we wlasne zrodla alternatywne i gaz z USA, ktory bedzie drozszy od rosyjskiego, i drozal szybciej anizeli rosyjski. Same inwestycje w transport gazu z USA pochlona setki miliardow euro, ktore trzeba bedzie pozyczyc na swiecie, pewnie w USA. Nie jest pewne, ze Niemcy przylacza sie do tego interesu, nie widzac w tym swojego. Raczej pozycza inwestorom, anizeli cos dadza. Zanim powstanie infrastruktura sieci gazowych z USA bedziemy narazeni na ciagly rosyjski szantaz. A energia bedzie coraz drozsza. Wegla starczy dla calej Eu

w polityce

W tym czasie, Kopaczowa została premierem. Na razie Kopaczowa grzmi, huczy i strofuje marszałka Radosława Sikorskiego. Jest to konstytucyjne ‘faux-pas’, bo marszałek, to ani brat ani swat, tylko druga osoba w państwie i premier do marszałka, nie ma żadnych uprawnień. Widocznie Kopaczowa przenosi własne relacje z Donaldem Tuskiem z czasów swojego marszałkowania. Z Kopaczową to ja mam problem … a w zasadzie kilka problemów. Pierwszy, nie wypada dalej mówić i pisać Kopaczowa, czyli własność Kopacza … przyrzekam, że od tej chwili będę pisać, mówić a nawet myśleć; Ewa Kopacz, lekarz pediatra, rzucona na odcinek pierwszego ministra. Drugi, aby zachować polityczną poprawność, to powinienem pisać, premierka Ewa Kopacz … jakoś mi to nie pasi, określając w żargonie młodzieżowym. Premierka to coś takiego małego, a na pewno mniejszego niż premier. Skoro był premier Tusk, czyli wielki premier, to nie może być premierka Kopacz, czyli mały premier … Kopacz musi być dużym premierem … a więc, jedyne do

nieruchomości

Jak kupiłem dom z działką i komórami w 2007 płaciłem podatku rocznego- 530 zł a 2014 już 900 zł grunty zdrożały 3 razy z 0,16 na 0 ,36 to chyba kara za zamianę ugoru w piękny ogród, a podatek za komórki szkoda gadać z 4,00 zł na 5,60. Za takie budynki ogóle nie powinno być podatku !! Jak się mieszka na wsi- gdzieś trzeba trzymać węgiel, drzewo,narzędzia. To jest rozbój w biały dzień-mieszkam w gminie JAKTORÓW mazowieckie i co roku ciśnienie wyżej mi skacze jak widzę nakaz płatniczy! W całej europie osoby fizyczne = zwykli mieszkańcy nie płacą podatku od nieruchomości jeżeli to jest ich jedyna nieruchomość, płaci się od drugiej lub od firmowej. A u nas każdy musi płacić od wszystkiego niby jesteśmy w unii a jednak nie. Na zdrową logikę, jeżeli państwo wymaga opłaty za jedyne mieszkanie - dom w którym się mieszka - to powinno też zagwarantować prawnie możliwość zarobienia ma to myto. Bo tak to sensu nie ma. Wpłatę będą chcieli mieć od razu w styczniu żeby mogli szaleć. Kolejne uderzenie

wybudować

W wolności z zazdrości uczeni filozofują do tego stopnia, że pomocy potrzebują. Do altanek się czepili i prawem dołożyli. żeby działkowcy swoją radość zburzyli. Wolność kiedyś była i w altankach żyła. a dziś demokracja nowy ład zarządziła! Książęta i hrabiowie o przywileje dbają, bo we władzy i sądach wsparcie mają! Wolność, zielona wyspa i cudaczny kraj założyli solidaruchy i mamy u siebie raj. Narodzie wdeptany Wami rządzą klany! W Polsce sądownictwo to mafia przestępcza, prawo tych ludzi nie interesuje, oni wydają wyroki na rozkaz reżimowego rządu Tuska. Ten NSA widocznie zwrócił się do bandy Tuska jaki ma wydać wyrok, podobnie jak niejaki Rzepiński (prezes TK), przed wydaniem orzeczenia w jakiejś sprawie, zwraca się do swego mocodawcy, Tuska, z pytaniem, jaki sobie życzy wyrok. Czy wy w ogóle rozumiecie to, o czym piszecie ? Ziemia na działkach pracowniczych/rodzinnych jest własnością POD a człowiek jest tylko użytkownikiem-dzierżawcą 300-400 metrowego spłachetka ziemi przeznaczon

dom

działka rekreacyjna to jak sama nazwa nie jest działką budowlaną dom to nie altana prawo to prawo na każdym kroku Polacy usiłują ominąć jego zapisy, liczą, że nikt się nie dowie, a jak ktoś pokaże to i owo palcem, to jest donosicielem... nie akceptuję cwaniactwa, kupiłem działkę budowlaną i płacę za wybudowany dom podatki, i chcę, by dotyczyło to każdego, prawo nie definiuje pojęcia altany, gościu poszedł tym tropem i liczył że się uda, nie dziwo też bym tak zrobił jednak sąd się uczepił, sprawdził i stwierdził że altana nie może być murowana (chyba każdy kto słyszy altana ma w myśli drewnianą szopę a nie domek z fundamentem) nie mniej jednak prawo zezwala na budowę bez zezwolenia obiektu gospodarczego, tak więc trzeba przechrzcić altanę na budynek gospodarczy (nie wiem, postawić tam taczkę i grabie?) i będzie walczyć w ten sposób ja tak zrobię jak przyjdą już po mnie. PZD ma swój statut i regulamin ogródków działkowych i nie wiem dlaczego to zdziwienie. Jeśli ma być pow. 35m2 i wys. 4